Pytani o spektakl Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim, uczniowie odpowiadają, że wszystko zrozumieli dopiero pod koniec, a wcześniej nic nie rozumieli. Ale zrozumieli! Jednak gdy pociągnięci za język i zachęceni informacją, że nie mamy oceniać Szekspira, tylko inscenizację teatralną, zaczęli wymieniać to, co spodobało im się najbardziej, lekcja minęła niezauważenie. Tak więc wyjazd do teatru 26.04.2016 r. można uznać za udany.
Niech sobie Szekspir będzie ponadczasowy, a jego “Wesołe kumoszki z Windsoru” będą dziełem obfitującym w perypetie. Nic nam do tego. My jesteśmy zadowoleni, że zobaczyliśmy widowisko na bardzo wysokim poziomie. Wszystko w nim było dopracowane, począwszy od scenografii, poprzez kostiumy, fenomenalny ruch sceniczny, a skończywszy na grze, w której aktorzy nawet postarali się stylizować język postaci. Brawo!